Mazury i pływanie kajakiem

To koszmarne, gdy w czasie letniego weekendu, przykładowo w połowie sierpnia, zamiast odpoczywać w orzeźwiającym miejscu, niestety musimy pracować albo najzwyczajniej w świecie kisimy się w mieście. A może by tak najzwyczajniej wyskoczyć na Mazury? Trzeba się pośpieszyć, ponieważ wzrasta moda na Krainę Tysiąca Jezior, także wśród zagranicznych turystów, a więc bardzo prawdopodobne, że za pewien czas Mazury, choć w dalszym ciągu piękne, nie będą tak dziewicze, nieodkryte.

W wielu przypadkach w szczególności ta młodsza część naszego społeczeństwa wychodzi z założenia, że Mazury są w porządku, ale dla emerytów, rodzin z dziećmi i nudziarzy. Kompletnie nieprawdziwy obraz Mazur! Na przykład Giżycko, nieco nieodkryty Ełk bądź Mikołajki w czasie wakacji (poznaj dominikana last minute coral travel) tętnią życiem, zatem nawet zwolennicy imprez do białego rana nigdy nie mogą zbytnio narzekać na nudę, brak świetnych rozrywek!

Zwłaszcza ełcka promenada to miejsce, gdzie na miłośników nocnego życia oczekuje sporo fajnych lokali. Jednak Mazury to przede wszystkim wypoczynek nad wodą. A kiedy w grę wchodzą jeziora, ciężko co najmniej kilka minut nie pływać na kajaku!

spływ kajakowy

Autor: Joshua Mayer
Źródło: http://www.flickr.com

Można powiedzieć, że choć wiele słyszy się o mało przyjemnych wypadkach w czasie kajakowania, to zasadniczo nie można się przesadnie przejmować. Prawda jest taka, iż kajaki są najzupełniej bezpieczne – więcej na. Oczywiście zakładając, że w kajaku znajdują się trzeźwe osoby, które do tego posiadają kapoki. To wielce znaczące, aby doceniać ogromną rangę bezpieczeństwa.

Ważne jest także to, aby zwrócić należytą uwagę na niebo – bo wiadomo, pogoda błyskawicznie się zmienia, a więc czymś mało przyjemnym jest złapanie wielkiego deszczu – z burzą, w trakcie kajakowania, na środku ogromnego jeziora. Jednak tak czy siak w przeważającej większości Mazury są fajną krainą, która powoduje, iż człowiek ma możliwość nareszcie wypocząć.

W żadnym wypadku nie można uważać, że przynajmniej dwa dni gdzieś na Mazurach nie spowoduje, iż najzwyczajniej będziemy przyjemnie wspominać owy urlop. Zatem: nie ma żadnego sensu kisić się u siebie w mieście, jeżeli można pojechać do Mrągowa albo Węgorzewa. To niesamowite miejsca. To akurat pewne.
Źródło: www.kaylon.pl